
Ostatnio media informowały o pierwszej partii polskich jabłek jaka dotarła do Singapuru, wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk poinformował na XII Kongresie Eksporterów Polskich, że owoce dotarły do Singapuru i Indii zepsute.
Okazuje się jednak, że nie było to prawdą. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało na swojej stronie internetowej informacje, że dostarczone do Singapuru owoce nie budzą zastrzeżeń. Minister Marek Sawicki telefonicznie kontaktował się w tej sprawie z ambasadorem RP w Singapurze Zenonem Kosiniak-Kamyszem.
Importerem polskich jabłek jest firma Hupco Pte. Ltd, która nie zgłosiła zastrzeżeń co do jakości towaru i sposobu dostawy. Owoce są już dostępne w detalicznej sieci sprzedaży, a na 28 listopada planowana jest duża akcja promocyjna w największej w Singapurze sieci marketów NTUC Fair Price inaugurująca wejście polskich jabłek na rynek. Obecnie w sieci marketów dostępne są jabłka: Korean Fuji w cenie 4,65$ za kilogram oraz China Premium Fuji w cenie 3,95$ .
Ambasador poinformował również o rosnącym zainteresowaniu importerów również innymi produktami rolnymi, szanse na eksport mają również producenci marchwi, porów i ziemniaków. Polskie jabłka w Singapurze przecierają drogę dla eksportu kolejnych towarów.