Amerykański Departament Rolnictwa dopuścił na rynek nową odmianę ziemniaków, które mają być używane głównie do produkcji frytek. Ta specjalna genetycznie modyfikowana odmiana charakteryzuje się mniejszą zawartością rakotwórczego akrylamidu, który powstaje w procesie smażenia.
Akrylamid jest wysokotoksycznym związkiem, którego obecność w organizmie może m.in.: uszkadzać komórki mózgowe, powodować raka piersi oraz pęcherza moczowego.
Nowa genetycznie modyfikowana odmiana charakteryzuje się również większą odpornością na zasinienie, co jest bardzo istotną informacją dla plantatorów, którzy tracili duże kwoty na ziemniakach zasinionych w trakcie zbioru lub transportu.
Konsumenci nie są jednak w pełni przekonani do bezpieczeństwa upraw GMO i część z organizacji już zapowiedziała protesty przeciwko dopuszczeniu ich do obrotu. Grupy konsumenckie naciskają również na dużych sieciowych odbiorców, takich jak McDonald, aby nie dopuścili do sprzedaży genetycznie modyfikowanych produktów.
Już raz pod koniec lat dziewięćdziesiątych firma Monsato próbowała wprowadzić na rynek genetycznie modyfikowane ziemniaki, które były odporne na stonkę ziemniaczaną. Okazało się jednak, że duzi odbiorcy nie byli zainteresowani zakupem tego typu upraw w obawie przed niechęcią konsumentów.
